Na początek, zostałam otagowana świątecznym tagiem przez Ernestynę z bloga Słomiany zapał.
ZASADY:
Po prostu umieść powyższy obrazek w swojej notce oraz napisz, co zrobisz w tym roku, aby te święta były jeszcze bardziej magiczne! Chodzi o to, aby oderwać swoje myślenie o świętach od przystrojonych witryn sklepowych, okazyjnych promocji, czy jarmarków świątecznych i pomyśleć, co możesz dać od siebie, aby magia świąt wypłynęła prosto z serducha, zamiast z telewizora i reklam Coca-Coli. :) Nie muszą to być wielkie zamierzenia, może w tym roku upieczesz pierwsze w swoim życiu pierniczki? Może naszpikujesz pomarańcze goździkami, aby ich aromat wypełniał cały dom? A może wraz z bliską osobą w spokoju ubierzesz choinkę i zatrzymasz się na chwilę, aby porozmawiać z nią dłużej i wypić ciepłe kakao? Pełna dowolność dozwolona! :)
Kiedy już podzielisz się swoimi pomysłami, otaguj kolejnych pięć osób :)
Moja odpowiedź:
Nie spinam się jakoś specjalnie z powodu Świąt- na szczęście już się nauczyłam, że aby Święta były magiczne, nie można nikogo do niczego zmuszać (przede wszystkim nie możemy zmuszać same siebie). Mam zamiar zrobić kilka fajnych potraw (bo gotowanie bardzo lubię), tych znanych i lubianych przez nas i tych nowych również, ale nie zamierzam robić ich aż 12, ani robić tych, których nie lubimy (jak karp, a fe!). Na pewno czas ten spędzimy relaksacyjnie, leniwie, a nie według jakiegoś planu. No i mamy już wspólnie udekorowaną żywą choinkę, bo proces poszukiwania choinki, przytargania jej do domu, zastanawiania się czemu znowu lampki nie działają, a następnie ubierania jej jest jak najbardziej magiczny.
Do tagu chciałabym zaprosić:
1. Nimvę z bloga Babska-torebka
2. Cinnamonne z bloga Cinnamonne's Beauty Corner
3. Marcepankę z bloga Damska kosmetyczka
4. Etiennette z bloga Etiennette
5. Nadine z bloga Bo ma być mrucznie
A oto moja choinka kocio-odporna, czyli bez włosia anielskiego (zjedzone może spowodować śmierć kota!), za to ozdobiona przeze mnie pierniczkami, suszonymi pomarańczami, morelami, cukierkami w sreberkach, bezami wyglądającymi jak małe śnieżynki i małymi prezencikami:
Ja ozdabiałam choinkę, ale to mąż ją przytargał, zrobił stojak oraz samodzielnie stworzył gwiazdę (bodajże z tekturek po papierze toaletowym):
Koty na razie podchodzą do niej z taką pewną dozą nieśmiałości ;). Ale pewnie już niedługo będą szaleć, wspinając się po konarze:
Dowiedziałam się również, że wygrałam wiele cudowności, co mnie bardzo ucieszyło, ale jeszcze bardziej zaskoczyło :))):
kosmetyki do włosów wygrane na rozdaniu u Hinaty |
na blogu KolczykiIzoldy zestaw kosmetyków Phenome |
na serwisie Pomaderia zestaw kosmetyków Sylveco |
Piękna choinka!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych, pozdrawiam Malinową Koleżankę:)
a dziękuję :) i również pozdrawiam :)
Usuńszczęściara ;) już się nie mogę doczekać kiedy u mnie choinka zostanie ubrana ;)
OdpowiedzUsuńtrochę tak, ale przy dwóch z trzech wygranych liczyła się odpowiedź a nie los ;)
UsuńMam wrażenie, że teraz ze Świąt najbardziej cieszą się koty :)
OdpowiedzUsuńo tak, strasznie ich fascynuje taka pachnąca choinka, choć trochę się jeszcze jej boją :)
Usuńu mnie choinka dopiero w niedzielę będzie ubierana :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranych :)
ja nie lubię tak na ostatnią chwilę, jakbym miała pewność że taka żywa jest długowieczna to bym nawet w listopadzie ją ubierała :)
UsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie kupiłam choinki, chciałabym malutką, ale zywą
ja też się uparłam, że ma być żywa... no i malutka też miała być, na placu wydawała się nawet dosyć mała, a okazało się, że ma 2 metry ;)
UsuńGratuluję wybranych i choinki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńo kurczę, ile wygranych:) gratuluję
OdpowiedzUsuńteż byłam ogromnie zaskoczona, bo o wszystkich dowiedziałam się tego samego dnia :)
UsuńDziękuję za odwiedziny i oczywiście obserwuję ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO, dziękuję za otagowanie! Na dniach odpowiem :)u mnie kot jakoś całkiem pozytywnie zareagował na choinkę chociaż nie była kocio-odporna. :P
OdpowiedzUsuńmoje jakieś strachulce się zrobiły, ale coś czuję, że na dniach nad nią zapanują ;)
UsuńDziękuję, pierwszy raz zostałam otagowana :) :-*
OdpowiedzUsuńto cieszę się, że to ja taką przyjemność Ci sprawiłam ... też pamiętam jak się cieszyłam ze swojego pierwszego tagu :)
Usuńale masz futrzaste słodziaki!
OdpowiedzUsuńto ładne prezenty szykują Ci się na Święta :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za otagowanie, w najbliższym czasie postaram się odpowiedzieć ;)
przed świętami raczej nie dojdą, ale i tak traktuje to je jako prezent świąteczny... od losu :)
UsuńSuper Anuszka:)gratulacje - ale smaczniasta choineczka:)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malinową klubowiczkę :)
dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńGratuluję prezentów :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety przygotowania w domu trwają...
Kociak tak słodko podejrzliwie spogląda na choinkę :)
o, idealnie opisałaś tę minkę :)
UsuńGratuluję wygranych ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
dziękuję :)
UsuńTakie domowe-jedzeniowe ozdóbki na choinkę są prześwietne :) A ta gwiazda z rolek od papieru? Wow, w życiu bym nie pomyślała, że się da :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych i dziękuję za otagowanie :*
no jakoś trzeba sobie radzić ;)
UsuńKotki miały frajdę :)
OdpowiedzUsuńoj, cały czas mają i to chyba z dnia na dzień coraz większą ;)
UsuńGratulacje :) Kotki masz urocze, ja mam pieska :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, a ciekawi mnie, jak pieski reagują na choinkę, w ogóle ją zauważają?
Usuń