piątek, 9 listopada 2012

Jak dbam o stopy- Fusswohl

 Dziś chciałabym napisać jak dbam o stopy. Jednak wcześniej przyznam się, że nie mam jakichś większych problemów z tym miejscem- brak większych zrogowaceń, spękań, odcisków. Można powiedzieć, że mam tam bardzo delikatną skórę, gdyż latem nawet najwygodniejsze i roznoszone buty powodują u mnie pęcherze w dziwnych miejscach. Nie wiem, na ile to zasługa mojej pielęgnacji, a na ile genów. Chociaż jak spojrzę na stopy mojej Mamy, to mam nadzieję, że tych genów nie mam po niej.

Moja pielęgnacja jest bardzo prosta i co za tym idzie- tania. Stosuję opisane poniżej zabiegi jedynie raz w tygodniu, gdyż po pierwsze moja skóra więcej nie potrzebuje, a po drugie boję się, że jak przesadzę to dopiero się nabawię zrogowaceń i innych problemów.

1. Moczenie w wodzie z dodatkiem soli morskiej (zwykłej domowej). 
Nie wierzę w jakaś szczególną moc soli do stóp, a ta zwykła też bardzo dobrze sobie radzi  ze zmiękczeniem. No i jest dużo tańsza oraz nie zawiera niepotrzebnych chemikaliów. Czasem, gdy nie mam czasu, omijam tę cześć i przechodzę do dalszych etapów po zwyczajnej kąpieli, która też rozmacza skórę stóp.

2. Ścieranie martwego naskórka z pięt pumeksem.
Tutaj używam zwykłego naturalnego pumeksu- jest tani i bezpieczny. Nie zrobimy sobie nim krzywdy tak jak metalowymi ścinakami, a na namoczone pięty działa również bardzo skutecznie. Poza tym uważam, że nadmierne ścieranie/ścinanie może tylko spowodować nadmierny wzrost skóry i jej zwiększone rogowacenie.

3. Wcieram krem do stóp.
Wcieram grubą warstwę kremu, trochę wmasowuję, zakładam skarpety i albo idę spać, albo zabieram się za jakieś domowe czynności. Po wszystkim rano skóra jest nawilżona i gładka bez pozostałości po kremie. I pozostaje taka przez cały tydzień.
Teraz używam Fusswohl, Intensywny krem do pielęgnacji suchej skóry stóp z gliceryną i woskiem pszczelim, 10% mocznika i uważam, że jest to najlepszy krem, jaki znalazłam.


Co obiecuje producent:
 Intensywny krem z wysokiej jakości ureą dostarcza wyjątkowej pielęgnacji stopom o bardzo suchej skórze. Dzięki połączeniu właściwości gliceryny regulującej gospodarkę wodną skóry oraz wosku pszczelego spękane i nadwyrężone stopy utrzymują intensywną pielęgnację i odzyskują miękkość i sprężystość.

Skład:
Aqua, Urea, Glycerin, Glyceryl Stearate Se, Ispropyl Palmitate, Hexylecanol, Cetearyl Alcohol, Lactic Acid, Beeswax (Cera Alba), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Xanthan Gum, Tocopherol, Sodium Hydroxide, Phenoyethanol, Ethylhexyl Glycerin, Parfum, citronellol, Linealool, Alpha-Isomethyl Ionone, Gerianiol, Benzyl Salicylate.

czyli mocznik na drugim miejscu w składzie, gliceryna, kwas mlekowy, wosk pszczeli, olej słonecznikowy, witamina E, a do tego nie tak wiele innych składników. Jak na krem do stóp skład super.

Cena/wydajność:
75ml, a kupiłam w promocji w Rossmanie za 3,50zl. Super! Do tego całkiem wydajny, szczególnie przy moim sposobie stosowania.

Działanie:
U mnie działa, jak marzenie. Do tego tani i prawie bez zapachu. Choć jest gęsty i tłusty to bezproblemowo wchłania się przez noc i rano już go nie czuć. Myślę, że za taką cenę warto spróbować, szczególnie patrząc na skład.

Ocena:
5/5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszę się, że jesteście ze mną i czytacie moje posty.
Bardzo dziękuję Wam za każdy komentarz.
Odpowiem na każde pytanie zadane pod postem, także zapraszam do śledzenia wpisów i regularnego odwiedzania mojego bloga.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...